Wraz z Nowym Rokiem linie lotnicze ogłaszają zmiany w rozkładach lotów. Na niektórych lotniskach planowane są dodatkowe rejsy, a na innych z kolei zapowiedziane zostały cięcia. Zgodnie z najnowszymi informacjami tanie linie lotnicze Wizz Air zawieszą kilkanaście połączeń z Polski.
Większość przewoźników w sezonie zimowym decyduje się na ograniczenie połączeń. Wynika to naturalnie z mniejszego ruchu turystycznego. Jednak w tym roku Wizz Air napotkał na przeszkodę, która doprowadzi do anulowania jeszcze większej liczby lotów. Jest to związane z awarią silników Pratt&Whitney, w które wyposażone są samoloty węgierskiego przewoźnika.
Według nieoficjalnych informacji Wizz Air będzie zmuszony do uziemienia co najmniej 45 samolotów, co stanowi 20 proc. aktualnej floty węgierskiego przewoźnika. W konsekwencji tanie linie usuną po 1 samolocie z każdej polskiej bazy, czyli lotnisk w Katowicach, Krakowie, Gdańsku, Warszawie i Wrocławiu.
Zmiany najwcześniej zobaczymy na lotnisku we Wrocławiu. Od 15 stycznia do 15 marca zostają bowiem zawieszone połączenia do Walencji i Malagi. Kolejno od 14 stycznia do 17 marca nie polecimy ze stolicy Dolnego Śląska do Reykiaviku, a od 16 stycznia do 16 marca do Kutaisi.
Cięcia w siatce połączeń dotkną także lotniska w Gdańsku. Od 14 stycznia do 17 marca zawieszone będą połączenia do Larnaki, a od 13 stycznia do 16 marca nie polecimy do Kutaisi. Dodatkowo od połowy stycznia do połowy marca zmniejszona zostanie częstotliwość lotów do Keflaviku i Malagi.
Podobne ograniczenia zaobserwujemy na lotnisku w Katowicach, Krakowie i Warszawie.
Liczba anulowanych połączeń może się zwiększyć, przewoźnik nie wyklucza bowiem dalszych cięć. Wszystko zależy od tego w jakim tempie będą realizowane naprawy wadliwych silników, a także jak będzie przebiegać eksploatacja samolotów, które pozostały w użyciu.