Ekologiczni aktywiści znani są z różnych akcji, które niestety często doprowadzają do paraliżów komunikacyjnych. W wyniku protestów odbywających się na lotniskach straty ponoszą linie lotnicze. Eurowings postanowiło domagać się od aktywistów wysokiego odszkodowania.
Przedmiotem sprawy są wydarzenia, które miały miejsce w ubiegłe wakacje na niemieckich lotniskach. Ekologiczni aktywiści przykleili się do płyt i pasów startowych na lotniskach w Hamburgu, Dusseldorfie i Berlinie, co uniemożliwiło ich funkcjonowanie.
W wyniku protestów szkodę poniosło ok. 20 tys. pasażerów, a łączne straty zostały wycenione na kwotę 740 tys. euro. W związku z tym linie lotnicze Eurowings w imieniu wszystkich spółek Lufthansy domagają się odszkodowania w wysokości 740 tys. euro, czyli wartości dokładnie odpowiadającej poniesionym stratom.
Jest to zdecydowany ruch, który pokazuje, że nie będzie dłużej tolerancji dla działań ekoterrorystów.