Nieprzewidziane warunki pogodowe w rejonie Krakowa przyczyniły się do znaczących zakłóceń w ruchu lotniczym. Z tego względu wszystkie samoloty zostały przekierowane na inne porty lotnicze, część także na zagraniczne.
5 listopada, z uwagi na poważne zakłócenia w ruchu lotniczym, wszystkie samoloty, które miały wylądować na Lotnisku Kraków-Balice, zostały przekierowane. Od ok. 18:30 na płycie nie wylądowała żadna maszyna. Powodem zakłóceń była bardzo silna mgła. Sprawiła ona, że widoczność była możliwa zaledwie do 100 m.
Mocno ograniczająca widoczność mgła nie była prognozowana. Z tego powodu nie dało się wcześniej rozplanować lotów, by uniknąć przekierowań do innych portów. W tym przypadku do powstania mgły i jej mocnej gęstości przyczynił się brak wiatru. Wbrew pozorom, zadziałał on na niekorzyść ruchu lotniczego.
Wśród dotkniętych zmianą trasy lotów znalazły się samoloty należące do popularnych przewoźników takich jak Ryanair czy Wizz Air. Większość z nich została przekierowana do Katowic lub Wrocławia. Dodatkowo niektóre samoloty musiały wylądować aż na lotnisku w Ostrawie w Czechach.
Trudne warunki meteorologiczne nie są podstawą do otrzymania odszkodowania za lot. Nie jest to okoliczność, na którą przewoźnik może mieć jakikolwiek wpływ. Niemniej jednak w tej sytuacji musi on zapewnić pasażerom pomoc i opiekę.
W przypadku przekierowania lotu na lotnisko alternatywne – przy założeniu, że lot będzie kontynuowany do miejsca docelowego – przewoźnik lotniczy zawsze jest zobowiązany udzielić pasażerom opieki w formie posiłków i napojów. Co więcej, jeśli zachodzi konieczność oczekiwania na lot przez noc, muszą mieć oni zagwarantowane zakwaterowanie oraz transport między hotelem, a lotniskiem. Przewoźnik ponosi także koszty transportu z lotniska alternatywnego do lotniska docelowego lub innego miejsca uzgodnionego z pasażerem.
“W powyższych sytuacjach bez znaczenia pozostaje, czy zaburzenie lotu było przez kogokolwiek zawinione. Dlatego też brak zagwarantowania którejkolwiek z wymienionych form opieki przez przewoźnika lotniczego pozwala pasażerowi ponieść tego typu wydatki samodzielnie, w drodze samopomocy, żądając następnie ich zwrotu od linii lotniczej. W tym celu niezbędne jest przede wszystkim zachowanie potwierdzenia poniesienia danego kosztu (odpowiednie w tym zakresie będą paragony z potwierdzeniem zapłaty czy faktury).” - wyjaśnia David Janoszka, prawnik, specjalista w zakresie ochrony praw pasażerów.