Lotnisko Kraków-Balice ze względu na położenie, ukształtowanie terenu i słabą wentylację powietrza zyskało miano "najbardziej zamglonego portu lotniczego w Polsce", a także jednego z najbardziej zamglonych w Europie. Mgły są nie tylko częste, ale i długotrwałe, co może przyczyniać się do powstawania opóźnień lotów przekraczających nawet dobę.
Nasi Klienci mieli wykupioną rezerwację na lot z Krakowa do Neapolu w dniu 17 stycznia 2020 r., który to dzień w kontekście lotniska w Krakowie był dosyć szeroko komentowany w mediach, co też ochoczo przywoływał irlandzki przewoźnik, tłumacząc się z odwołania lotu. Faktem jest, że mgła tego dnia kolejny raz sparaliżowała ruch w Krakowie, natomiast w godzinach porannych, a nie o godz. 17:00, o której mieli odlatywać nasi Klienci. Skierowaliśmy więc sprawę na drogę postępowania sądowego.
Kiedy sprawa wkroczyła na drogę sądową, przewoźnik ponownie powołał się na artykuły z Internetu, przedkładając ponadto raporty meteorologiczne i oświadczenie pracownika z opisem przebiegu lotów samolotu mającego wykonać lot Klientów. Istotnie, mgła przyczyniła się do zaburzenia lotu, ale poprzedzającego wspomniany lot o kilkanaście godzin. Jedynym racjonalnym powodem odwołania lotu mogło być co najwyżej skierowanie samolotu do wykonania innych połączeń, celem uniknięcia opóźnienia dalszych lotów w harmonogramie i konieczności wypłaty większej ilości odszkodowań. Taką praktykę ma bowiem w zwyczaju stosować Ryanair.
W tym miejscu warto wskazać, że przepis art. 5 ust. 3 Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 umożliwia przewoźnikom lotniczym zwolnienie z odpowiedzialności odszkodowawczej względem pasażerów w przypadku wykazania zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.
Przewoźnicy często zapominają o tej drugiej części przepisu i uważają, że wystąpienie trudnych warunków meteorologicznych w ciągu dnia samo w sobie stanowi okoliczność zwalniającą ich z konieczności wypłaty pasażerom odszkodowania.
W naszej ocenie nieuczciwa praktyka tanich linii lotniczych polegająca na ciasnym organizowaniu harmonogramu lotów i obciążaniu pasażerów konsekwencjami opóźnień innych lotów. zdecydowanie nie wpisuje się w ramy wszelkich racjonalnych środków, jakie powinien podjąć przewoźnik. Szczęśliwie takiego samego zdania był sąd i nasi Klienci otrzymali odszkodowanie w kwocie po 250 EUR, które będą mogli wykorzystać na kolejne zagraniczne podróże.
Jeżeli Tobie również przytrafił się odwołany, opóźniony lub odwołany z winy przewoźnika lot, pamiętaj, że możesz domagać się odszkodowania. Wystarczy, że wypełnisz formularz zgłoszenia szkody lub klikniesz poniższy przycisk, a my zajmiemy się resztą!