Amerykańskie linie lotnicze United Airlines będą testować nowy sposób wsiadania pasażerów do samolotu. Zgodnie z założeniami pozwoli to skrócić czas onboardingu.
Według dostępnych danych od 2019 r. czas zajmowania przez pasażerów miejsc w samolocie uległ wydłużeniu o 2 minuty. Z tego względu United Airlines chce wdrożyć system WILMA, który jest akronimem trzech słów: window (okno), middle seat (środkowe siedzenie) i aisle (korytarz). Pasażerowie mają być wpuszczani na pokład samolotu dokładnie w takiej kolejności.
Amerykański przewoźnik w przyszłości stosował już tę metodę. Teraz jednak planuje do niej wrócić w udoskonalonej wersji.
Zgodnie z przyjętymi założeniami systemu WILMA pasażerowie zostaną podzieleni przez przewoźnika na siedem grup. W pierwszej kolejności na pokład samolotu mają zostać wpuszczone osoby niepełnosprawne, nieletni podróżujący bez opieki, żołnierze w czynnej służbie, rodziny podróżujące z dziećmi do 2. lat, a także członkowie z najwyższym statusem w programie lojalnościowym oferowanym przez linie.
W następnej kolejności na pokład wejdą pasażerowie klasy biznes i premium, a także posiadacze niższych pakietów lojalnościowych.
Kolejną grupą będą pasażerowie zajmujący miejsca przy oknie, na środku i na końcu ci, którzy będą siedzieć przy przejściu.